9 kroków do oszczędnego ciepła

Sezon grzewczy właśnie się rozpoczyna, a właściciele domów i mieszkań już z obawą spoglądają na liczniki ciepła. Nic dziwnego – na przestrzeni ostatnich 10 lat koszty ogrzewania stale rosną. Niezależnie od źródła ciepła z roku na rok jest coraz drożej.

Według statystyk GUS-u w Polsce aż 50% gospodarstw domowych wykorzystuje ogrzewanie na paliwa stałe (głównie węgiel i drewno), a 40% pobiera ciepło z sieci. Jedynie 10% gospodarstw ogrzewa dom gazem ziemnym. Pozostała niewielka część opiera się na paliwach ciekłych (gaz, olej opałowy) i innych źródłach ciepła. Rozwiązania ekologiczne są jeszcze mniej popularne – kolektory słoneczne wykorzystuje jedynie jedno gospodarstwo domowe na 300, a pompy ciepła – jedno na 3000. Ogrzewanie elektryczne stosuje się sporadycznie, raczej do dogrzewania pomieszczeń niż jako główne źródło ciepła.

Techniki ogrzewania gospodarstw domowych (źródło GUS)

Drogo i coraz drożej

W badaniu GUS przeanalizowano także koszty ogrzewania mieszkań w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni w zależności od źródła ciepła (uwzględniono jedynie zakup paliwa, bez kosztów instalacji oraz eksploatacji). Nośnikami o najniższych kosztach zakupu okazały się węgiel kamienny i gaz ziemny – odpowiednio 20 i 27 zł/m2. W średnim przedziale cenowym znalazło się ciepło z sieci 30 zł/m2. Najdroższe nośniki to olej opałowy i energia elektryczna – 40 zł/m2. Analiza tabeli cen paliw wyraźnie wskazuje, że energia na ogrzewanie coraz mocniej obciąża domowe budżety. Co więc zrobić, aby skutecznie koszty ogrzewania zmniejszyć?

ORIENTACYJNE CENY PALIW w latach 1999-2012

Jak oszczędzać ciepło?

Roman Strzelczyk

radzi Roman Strzelczyk, kierownik działu technicznego Rettig Heating Sp. z o.o. – właściciela marki Purmo

Wiele osób spoglądając na coraz wyższe rachunki za ciepło zastanawia się nad inwestycją w nowoczesne technologie i modernizacje, które w perspektywie dalszego wzrostu cen, pozwolą ograniczyć koszty ogrzewania. Producenci prześcigają się w proponowaniu oszczędnych systemów ogrzewania: nowoczesne kotły grzewcze, alternatywne sposoby pozyskania energii, modernizacja instalacji, wymiana grzejników, ocieplenia budynków. Pamiętajmy, że niezwykle ważne jest także to, w jaki sposób instalacja grzewcza jest użytkowana. Nie mając na ten temat wiedzy, nie wykorzystamy w pełni możliwości nowoczesnych rozwiązań. Dzięki odpowiedniemu użytkowaniu poprawimy efektywność istniejącej instalacji, nawet bez dodatkowych inwestycji.

1. DOCIEPLENIE BUDYNKU – od tego trzeba zacząć

Myśląc o oszczędzaniu na ogrzewaniu trzeba pamiętać, że nasze rachunki zależą przede wszystkim od zapotrzebowania budynku na ciepło, np. od jego wieku, stanu i wielkości okien, liczby ścian zewnętrznych itd. Te czynniki mają wpływ na to, w jakim tempie i w jakiej ilości ciepło „ucieka” na zewnątrz. W Polsce przeważająca ilość mieszań powstała w latach 1961-1980. Budynki te nawet po dociepleniu nie są tak energooszczędne, jak budowanie według najnowszych standardów. Mimo to termomodernizacja budynku to podstawa – pozwala zaoszczędzić nawet 40% kosztów ogrzewania.

Duże znaczenie dla gospodarki ciepłem mają okna. Średnio przyjmuje się, że tracimy przez nie od 15 do 25% ciepła. Wpływ na wielkość strat ciepła ma zarówno szczelność okien, jak i ich powierzchnia. Każdy, kto ma lub miał stare okna wie, jak bardzo może wiać przez nieszczelności. Dlatego uszczelnienie okien lub wymiana ich na nowoczesne, a tym samym bardziej szczelne, to zasadny wydatek. Straty ciepła ograniczy także zamontowanie okiennic i zewnętrznych rolet zamykanych na noc, a także zasłanianie okien po zmroku, zwłaszcza w zimie. Warto pamiętać, że stopień przeszklenia pomieszczenia (czyli stosunek powierzchni okien do powierzchni ścian) znacząco wpływa na zapotrzebowanie na ciepło. W praktyce oznacza to, że w pomieszczeniu z dużym przeszklonym wyjściem na taras musimy zaprojektować ogrzewanie o większej mocy niż dla takiego samego pomieszczenia z jednym dwuskrzydłowym oknem.

2. NOWOCZESNA INSTALACJA I SPRAWNE URZĄDZENIA GRZEWCZE

Kolejne elementy, na które trzeba zwrócić uwagę przy termomodernizacji, to system ogrzewania i wentylacja. Usprawnienie obu tych systemów pomoże nam w „walce” o ciepło w domu. Nowoczesne kotły, ekologiczne źródła ciepła, wydajna instalacja wentylacyjna z odzyskiem ciepła oraz nowoczesne grzejniki – to klucz do sukcesu. Pamiętać należy także o regularnych przeglądach instalacji. Zadbać trzeba nie tylko o kocioł ale i o grzejniki, tak aby były w pełni sprawne i odpowietrzone. Starajmy się utrzymywać całość instalacji w optymalnym trybie pracy, coroczny przegląd przed sezonem grzewczym powinien być naszym stałym nawykiem.

3. GRZEJNKI – ICH RODZAJ I ROZMIESZCZENIE

Niezależnie od źródła ciepła, grzejniki są ostatnim ogniwem w domowym systemie grzewczym. To one oddają ciepło bezpośrednio do pomieszczeń w naszych domach, a ich usytuowanie i użytkowanie w istotny sposób wpływa na comiesięczne rachunki. Jeśli w mieszkaniu pracuje jeszcze stary typ grzejników, w pierwszej kolejności trzeba zainwestować w ich wymianę, np. na nowoczesne energooszczędne grzejniki płytowe Purmo. Grzejniki starego typu mają  większą pojemność   wodną, co oznacza, że w instalacji krąży o wiele więcej wody, którą trzeba ogrzać, a to kosztuje. Należy montować grzejniki o odpowiedniej bezwładności cieplnej z możliwością zastosowania zaworów termostatycznych (grzejnik o odpowiedniej bezwładności cieplnej szybciej „reaguje” na zmiany: to znaczy, że urządzenie szybciej stygnie, gdy przepływ ciepłej wody przez grzejnik jest ograniczony i szybciej się nagrzewa, gdy pracuje z pełną mocą).

fot. Purmo

Dla oszczędności ciepła ważne jest usytuowanie grzejnika w pomieszczeniu. Kierujemy się tu główną zasadą, że najlepiej sprawdza się on tam, gdzie występują największe straty ciepła. Takie miejsca to przede wszystkim ściany zewnętrzne i przeszklenia (okna, balkony). Pamiętajmy przy tym, że umieszczenie grzejnika na ścianie wewnętrznej zmniejsza jego moc aż o 10%. Urządzenie powinno więc zawsze znajdować się pod oknem. Jeśli w mieszkaniu lub domu mamy duże okna czy przeszklone ściany (np. z drzwiami na taras), pomyślmy o zastosowaniu grzejników niskich lub umieszczonych w podłodze. Marka Purmo w swojej ofercie posiada zarówno standardowe grzejniki płytowe dostępne w wysokości już od 20 cm (z łatwością zmieszczą się pod nisko umieszczonym oknem) jak i dekoracyjne grzejniki Kos H i Faro H nadające wnętrzu niepowtarzalny styl. Z kolei przy całkowicie przeszklonej ścianie polecane są grzejniki kanałowe Purmo Aquilo – ukryte w podłodze zminimalizują straty ciepła spowodowane przez dużą powierzchnię szyby.

Przy montażu grzejników zachowujmy odpowiednie odległości od podłogi i parapetu – muszą one wynosić nie mniej niż 10 cm. Urządzenia z elementami konwekcyjnymi najlepiej montować pod parapetem. Strumień ciepłego powietrza wypływający przez górną osłonę grzejnika typu grill jest bowiem „zaginany” przez parapet i kierowany do środka pomieszczenia. Za grzejnikami można zamontować dodatkowo specjalne ekrany odbijające ciepło. Pozwalają one zaoszczędzić około 4% kosztów ogrzewania.

4. ZASŁANIANIE I ZABUDOWA GRZEJNIKÓW – nawet 20% strat ciepła

Niezależnie od modelu grzejnik montujemy tak, aby nic się z nim nie stykało – na przykład nigdy nie zastawiajmy go meblami i nie przykrywajmy dekoracyjnymi osłonami! Długie zasłony, zasłonięte meblami grzejniki i zamontowane na grzejnikach suszarki na ręczniki, bieliznę itp. mogą być przyczyną nawet 20% strat ciepła. Odkryte grzejniki w normalnych warunkach stanowią gwarancję, że ciepło może rozchodzić się w pomieszczeniach bez przeszkód, a grzejnik osiąga moc grzewczą zaplanowaną przez projektanta instalacji.

5. PODŁOGÓWKA – to się opłaca

Komfort cieplny i niskie koszty eksploatacji to powody, dla których ogrzewanie podłogowe jest bardzo popularnym rozwiązaniem w polskich domach. Niższe rachunki za ogrzewanie w pełni rekompensują nieco wyższy jednorazowy koszt instalacji tego rozwiązania. Ciepła podłoga Purmo podnosi komfort cieplny na tyle, że można obniżyć temperaturę powietrza w ogrzewanym pomieszczeniu nawet o 2ºC, a to pozwoli na znaczne oszczędności energii. Szacuje się, że w przypadku utrzymywania  temperatury 18ºC zamiast 20ºC, ta oszczędność wynosi około 12%. Ważnym argumentem na rzecz ogrzewania podłogowego jest niska temperatura pracy instalacji. Nie powinna ona przekraczać 55ºC, może więc być z powodzeniem zasilana ciepłem uzyskanym z nowoczesnych rozwiązań dodatkowo oszczędzających energię: wysokosprawnych kotłów kondensacyjnych czy pomp ciepła. Pamiętajmy o maksymalnym wykorzystaniu możliwości podłogówki przez zastosowanie odpowiedniej posadzki, dobrze przewodzącej ciepło. Najlepsze są płytki ceramiczne oraz kamień. Można także układać niektóre panele podłogowe i wykładziny dywanowe (są oznaczone specjalnym symbolem informującym, że nadają się na ogrzewane posadzki), a – przy niewysokim zapotrzebowaniu na ciepło – nawet niezbyt grube okładziny drewniane.

6. TERMOSTATY – mała inwestycja, wymierne korzyści

Oszczędny grzejnik bezwzględnie powinien być wyposażony w termostat. Tymczasem według danych GUS nie ma ich w ponad połowie gospodarstw domowych! Najbardziej popularne są zawory termostatyczne montowane na grzejnikach (37% gospodarstw domowych). Termostaty centralnie regulujące temperaturę w mieszaniu występują w 5,8% gospodarstw, a indywidualne sterowanie dla każdego pomieszczenia występuje jedynie 2,9% gospodarstw domowych. Szkoda, bo bez termostatu przepływ ciepłej wody przez grzejnik jest stały, a tym samym zużycie ciepła i nasze rachunki nie zmienią się. Nawet gdy w pomieszczeniu jest za gorąco – grzejniki nadal grzeją.

fot. Purmo

Sterowanie przepływem wody za pomocą termostatów, pomaga oszczędzić ciepło i w rezultacie mniej za nie płacić. Przy tym umożliwia utrzymanie stale komfortowej temperatury. Dzięki termostatowi nastawiamy odpowiadającą nam temperaturę np. 21ºC. Jeśli temperatura w pomieszczeniu przekroczy tę wartość, to automatycznie następuje ograniczenie przepływu ciepłej wody przez grzejnik. W efekcie utrzymujemy pożądaną temperaturę, a grzejnik nie pracuje stale z tą samą mocą – a więc oszczędzamy. Różne modele termostatów pozwalają nam na bardziej zaawansowane sterowanie temperaturą, a tym samym pracą grzejnika. Możemy np. ustawić niższą temperaturę w nocy (przyjmuje się, że korzystniej dla zdrowia jest spać w pomieszczeniu chłodniejszym o 2 – 3ºC, choć wszystko zależy od indywidualnych upodobań użytkowników) i w godzinach, w których domownicy przebywają w pracy i szkole. Przy zakupie grzejnika sprawdźmy więc, czy jest on wyposażony we wkładkę termostatyczną, jak np. stalowe grzejniki płytowe Purmo. Wtedy możemy już tylko dokupić głowicę. Im bardziej zaawansowany model termostatu, tym większy komfort i oszczędność energii.

7. OPTYMALNA TEMPERATURA W POMIESZCZENIACH – komfort i oszczędność

Wykorzystujmy możliwości regulacji temperatury w ciągu doby i dostosuj ten cykl do trybu życia oraz wymagań użytkowników. W pomieszczeniach użytkowych optymalna temperatura to 20-21 °C. Nie ogrzewajmy mieszkania powyżej tego poziomu, bowiem gdy na zewnątrz temperatura oscyluje wokół zera, a w mieszkaniu są 23 °C, tracimy o 15 proc. więcej ciepła niż przy 20 °C. Wykorzystajmy system termostatów i ograniczajmy ogrzewanie w rzadziej użytkowanych pomieszczeniach oraz w czasie, gdy domownicy w pokojach nie przebywają. Ustawiajmy dobowe cykle grzania, które najlepiej odpowiadają trybowi życia domowników.

Nie dopuszczajmy jednocześnie do zbyt dużego wychłodzenia mieszkania. Ponowne jego ogrzanie trwa długo i zużywa duży nakład energii. Utrzymujmy w mieszkaniu w miarę stałą temperaturę.

8. WIETRZENIE – szybko i krótko

Jeśli mamy termostat, czyli urządzenie sterujące przepływem ciepłej wody w grzejniku stosowanie do temperatury w pomieszczeniu, pamiętajmy o „zakręceniu” grzejników zanim zaczniemy wietrzyć – jeśli tego nie zrobimy, a pomieszczenie oziębi się po otwarciu okien – termostat nasili pracę grzejnika, żeby utrzymać nastawioną temperaturę. Wietrzmy krótko, ale intensywnie.

9. WENTYLACJA I WILGOĆ W MIESZKANIU

Starajmy się nie dopuszczać do ulatniania się wilgoci do mieszkania. Zadbajmy o sprawny system wentylacji. Gotujmy zawsze pod przykryciem, ograniczmy długie kąpiele i nadmierne parowanie wody.

Leave a Reply